100pytań do...

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • sl0wik
    Classic
    • 2012
    • 6

    100pytań do...

    Zamieszczone przez natash
    Czy jak użyję Motul X-Clean C3 5W-40 505.01 to nie zaszkodzę, bo czytam coraz więcej i piszą, że trochę oleju nawet przy dobrym zlaniu zostaję, a mieszanie niektórych olejów jest nie wskazane...
    Gdzie czytałeś ?
    Dziś wszystkie oleje są mieszalne. Jednak różne dodatki i inne klasy olejów wpływaja na parametry mieszaniny. Uściślając jak silnik wymaga 505.01 to tylko w przypadku braku dostępności tego oleju dopuszcza się dolanie innego. Pamiętajmy że lepiej wlać słabszy olej ale poziom musi być w okolicach max. (odp. ciśnienie, chłodzenie itp.) niż jazda z kontrolką oleju. Jeżeli olej spełnia 505.01 to można zalewać, dolewać dowolną markę choć najlepiej jest się trzymać jednego oleju. W przypadku wymogu norm dla filtrów cząstek stałych dolewanie oleju nie spełniającego normy może uszkodzić filtr cząstek stałych i faktycznie można zaszkodzić z oczywistych powodów. Czasy kiedy w silniku robił się kisiel, budyń, inne desery przy mieszaniu minęły.
    Zamieszczone przez natash
    Na razie zmienię olej, pojeżdżę ok 5000 i go znowu zmienię, zobaczę co się będzie działo. Płukankę na razie odstawię, bo nieraz jak chce się polepszyć to się pogorszy
    A co ma się dziać ?
    Twoja decyzja. Płukanka jeszcze nikowu nie zaszkodziła, naprawdę nie rozumiem co sobie wyobrażacie. Są to dodatki czyszczące, te same co w oleju tylko bardziej skondensowane. Zanieczyszczenia spływają ze starym olejem w postaci zawiesiny. Nie topi uszczelek, nie wchodzi w reakcję z blokiem silnika. I wreszcie po co renomowani producenci olejów mieliby wypuszczać bubel na rynek, nie pisząc o przeciwwskazaniach ? Wiem skąd macie takie przeświadczenia. Bo słyszeliście o dodatkach do oleju typu moto doctor. I jak słyszycie o jakichkolwiek dodatkach to macie przed oczami właśnie ten specyfik który pozwalał ukryć agonię silnika słynnego Maluszka przy sprzedaży na słomczynie. Ale równie dobrze można powielać drugi mit z tamtych lat. Po co więc zalewacie silniki olejem syntetycznym przy przebiegu 200 tys. km. Przecież po 100 tys. zalewa sie pół syntetyk a po 200 to już tylko mineralny. No chyba że chcecie przedobrzyć. Ludzie, co z Wami ?
    Zmiana oleju co 5 tys. oczywiście jak Cię stać ale co 10 tys. w zupełności wystarczy.
    Co do uszczelnień i nagaru. Jeśli ktoś sądzi że nagar uszczelnia i jest to zjawisko porządane to jego sprawa ale niech nie wypisuje takich bredni na forum. Nagar utrudnia przepływ oleju, blokuje odbiór ciepła, w końcu rysuje elementy trące, zalepia pierścienie, silnik traci kompresję, zalepia kanały olejowe, zwiększa się ciśnienie, wydmuchuje uszczelniacze, silnik traci parametry, turbina, konkretnie ułożyskowanie ma niedostateczne smarowanie. Wnioski wyciągnijcie sami.
    Sam olej nie ma prawa wejść w reakcję z uszczelnieniami. Same bazy PAO owszem penetrują uszczelnienia ale dodatek estrów lub innych dodatków zobojętnia te właściwości. I proszę niech ktoś zaraz nie napisze że gdzieś czytał że bazy oleje na PAO powodują wycieki. Dobry olej wręcz konserwuje uszczelnienia, tak samo jak dobry płyn chłodniczy przedłuża żywotność chłodnicy, termostatu, czujnika temp. i pompy wody.
    Z doświadczenia: W swoim silniku przy ok. 350 tys. km miałem Liqui Moly Top Tec 4100, do wymiany dolałem troszkę Motula X-cessa (tuż po zmianie dolałem do max.) i potem LM Synthoil High Tech. Silnik nie wybuchł, ma się dobrze. Płukanki stosowałem od ok. 300 tys. km, praktycznie przy każdej zmianie (ostatnia bez). Był Motul Engine Clean i LM zarówno Pro-line jak i "mała" Engine Flusch. Żadnych problemów.
    PAOLO ESCO zalał 50/50 dwa różne oleje (różne klasy lepkości) i nic się nie stało. Z efektów był myślę bardziej niż zadowolony. Mit mieszanek został obalony. Zauważył także że niska lepkość wysiszyła silnik do tego stopnia że ludzie jadący z Nim pytali czy to benzyna. I wreszcie doszedł do wniosku, że silnik PD AXR w O1 jest bardziej kulturalny niż BXE.
  • brzozka855
    Classic
    • 2010
    • 26

    #2
    100pytań do...

    witam chciałbym upiększyć swoją o1 tz znalazłem na allegro fajne lampy przednie z paskiem led piszą ze to do o1 od 2001r to po liftingu moja zaś 98 czy będą pasować i czy znacie jakies linki firm co produkują takie lampy do tego modelu

    Komentarz

    • str33t
      Rider
      • 2010
      • 625

      #3
      Zapytaj sprzedawcę, jekie mają kostki te lampy (podejrzewam, że 10 pinowe, czyli nie podejdą p&p). Nie miałem doczynienia z takimi lampami, ale wydaje mi się, ze trzeba będzie trochę podziałać, tak jak przy normalnej zmianie na lampy poliftowe (musisz wymienic zderzak, belke pod zderzakiem, atrape, kierunki no i kostki na nowego typu
      (10 pinow)

      Komentarz

      • brzozka855
        Classic
        • 2010
        • 26

        #4
        ja myślałem o wydatku 800 a tu co opisałes to juz w tyś no trudno musi tak być jak jest :cry:

        Komentarz

        • str33t
          Rider
          • 2010
          • 625

          #5
          brzozka855, no nic... Jak coś to musisz przeprowadzić cały lift przodu...

          Komentarz

          • abc_rlz.
            Rider
            • 2009
            • 261

            #6
            brzozka855, Zawsze możesz posprzedawać stare części to wyjdzie Ci trochę taniej.
            Była : Skoda Octavia I '04 1,4 16V 75 KM
            Był : Opel Vectra C 1.9 CDTI 150KM
            Jest : Seat Cordoba 1.9 TDI 101 KM
            Jest: Skoda Octavia 1.9 TDI 105 KM

            Komentarz

            • str33t
              Rider
              • 2010
              • 625

              #7
              Albo gdzieś na złomach porozglądać się za używkami. Zderzak pewnie będzie ciężej dostać, ale lampy, kierunki... No nic, trzeba szukać.

              Komentarz

              Pracuję...